|
Obrona Wybrzeża 1939 r. Forum o Obronie Wybrzeża ma na celu skupienie w jednym miejscu jak największej ilości informacji o wszystkim co związane z LOW. Dzielenie się zdobytymi informacjami - a tym samym niesienie pomocy innym zainteresowanych tematem. |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Berlin
starszy strzelec
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GdYnIa
|
Wysłany: Pon 10:11, 31 Maj 2010 Temat postu: Gdyński krzyż portowy: pamiątka budowy miasta |
|
|
Przydrożne krzyże, tak charakterystyczne dla polskiego krajobrazu, mają często głębsze znaczenie. Gdyńscy robotnicy postawili w latach 20. krzyż w podzięce za pracę przy budowie portu.
Były wznoszone w podzięce za otrzymane łaski, uzdrowienie z choroby, uratowanie z wojennej pożogi lub klęski żywiołowej. Stawiano je ponadto dla upamiętnienia nagłej śmierci. Kiedy człowiek zginął tragicznie w wypadku, w wyniku zabójstwa czy uderzenia pioruna, wierzono, że jego dusza nie zazna spokoju, dopóki nie zostanie postawiony przydrożny krzyż lub kapliczka.
Krzyż w gdyńskim porcie postawili robotnicy w 1922 roku.
zdjęcie ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni
Krzyż w gdyńskim porcie postawili robotnicy w 1922 roku.
Dziś krzyż stoi w cieniu budynku Sea Towers.
I w Gdyni, gdy w 1922 roku była jeszcze wsią, postawiono pewien szczególny krzyż, który był zwiastunem nowej, lepszej przyszłości. Postawili go budowniczowie portu, w podzięce za pracę, jako wotum dziękczynne, ale również dla upamiętnienia doniosłego wydarzenia, jakim było uchwalenie przez Sejm Polski ustawy o Budowie Portu w Gdyni.
"Upoważnia się Rząd do poczynienia niezbędnych zarządzeń celem wykonania budowy portu morskiego przy Gdyni na Pomorzu, jako portu użyteczności publicznej" - słowa art. 1 ustawy o budowie portu w Gdyni, podjętej 23 września 1922 przez Sejm RP, uznawane są za formalny początek Portu Gdynia.
W 1930 roku Tadeusz Wenda zamieszkał w nowym budynku przy ul. Waszyngtona 38 zobacz na mapie Gdyni, gdzie mieściło się również biuro Naczelnika Budowy Portu. Dwa lata później, w 1932 roku, przeniesiono tam krzyż budowniczych portu. Jak podają ustne przekazy, niejednokrotnie modlił się przy nim Tadeusz Wenda.
W roku 1939 krzyż został zniszczony przez Niemców. Gdynianie pamiętali o trudzie swoich ojców i już w latach 1945/46 postawiono w tym samym miejscu nowy krzyż. Po trudach wojny znów trzeba było budować: odtworzyć port, którego falochrony były zniszczone w 90 proc., a nabrzeża w 45 proc., nie wspominając o infrastrukturze portowej i miejskiej oraz zablokowanych wrakami i minami kanałach portowych.
Taki sam los, jak Wendę, nieco zapomnianego w Gdyni, bez należytego i godnego pomnika, spotkał krzyż budowniczych portu. Dziś strzeże on ni to park, ni to parking. W zaniedbanym otoczeniu daje niechlubne świadectwo naszej pamięci o pionierach, którzy w pocie czoła budowali i odbudowywali fundamenty dzisiejszego portu i miasta. Uchwalony nowy plan zagospodarowania przestrzennego rejonu śródmieścia Gdyni, który obejmuje tereny Dalmoru i ulicę Waszyngtona, przewiduje nową strefę prestiżu miasta z nowoczesną zabudową.
Drewniany krzyż, smagany morskim wiatrem i jesiennym deszczem, oparł się niejednej burzy, ale czy oprze się nowoczesnej zabudowie? Czy w Gdyni, tradycyjnie nowoczesnej, jest miejsce na sentymenty, pamięć o jej korzeniach i twórcach?
autor:Mariusz Pająk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|